Mikołajki w internacie
Przez cały rok św. Mikołaj bardzo wnikliwie obserwował internacką gromadkę i w efekcie (uprzednio z wysokim prawdopodobieństwem uznawszy, że wszystkie dzieci były grzeczne) przybył w swoje święto, czyli 6 grudnia, w gościnne progi internatu. Niecierpliwie oczekiwany i godnie w tych progach przywitany podarował paczki wszystkim wychowankom. Obdarowywani musieli przy tym wykazać się niejednokrotnie swoją pomysłowością, bądź deklamując wierszyk, bądź śpiewając piosenkę lub wykonując taniec. Inni wręczali wybrednemu Mikołajowi własnoręcznie przygotowane laurki lub osobiście zapewniali go o swoim dobrym zachowaniu. Teraz wszyscy zadają sobie pytanie: czy w przyszłym roku Święty okaże się znowu tak łaskawy? Oj, trzeba się będzie znowu mocno starać!